Szef NATO: To jest kluczowa faza tej wojny
Wtorek to 41. dzień rosyjskiej inwazji na ukraińskie terytorium państwowe.
Ukraińcom udało się wyzwolić z rąk żołnierzy Federacji Rosyjskiej niektóre wcześniej zajęte miejscowości, takie jak Bucza, Irpień czy Hostomel. Znaleziono tam jednak setki cywilnych ofiar zbrodni wojennych, w tym ciała zabitych kobiet i dzieci. Wiele osób miało zginąć strzałem w tył głowy, mając związane ręce.
"Kluczowa faza"
Jens Stoltenberg wystąpił we wtorek w Brukseli na konferencji prasowej w sprawie rosyjskich zbrodni na terenie ukraińskim. Jego zdaniem, należy spodziewać się dalszego natarcia wojsk Rosji na wschodnią Ukrainę, co spowoduje "kluczową fazę tej wojny". – Moskwa nie zrezygnowała ze swoich ambicji względem Ukrainy. To, co widzimy w tej chwili, to brutalność, czego nie widzieliśmy od II wojny światowej. Putin odpowiada za wszystkie okrucieństwa, straty i efekty wojny, które widzimy codziennie. Naszą odpowiedzialnością jest wspieranie Ukraińców – powiedział sekretarz generalny NATO. – Im silniejsi będą Ukraińcy na polu bitwy, tym lepsze rezultaty są w stanie osiągnąć na stole negocjacyjnym. Koniec końców to naród ukraiński i jego władze będą decydować, jakie porozumienie są w stanie przyjąć. My nigdy nie uznamy nielegalnie okupowanych terenów przez Rosję – dodał.
– Stoimy po właściwej stronie, nakładamy bezprecedensowe sankcje. NATO ma też na sobie odpowiedzialność, by ten konflikt nie eskalował poza granicę Ukrainy – podkreślił szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Masakra w Buczy
Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego, strona ukraińska poinformowała o masowych mordach i brutalnych zbrodniach dokonanych na ludności cywilnej przez wojska rosyjskie. Symbolem tego okrucieństwa stała się miejscowość Bucza, gdzie zginęło nawet 400 osób. Media opublikowały zdjęcia i nagrania, na których widać zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami.
– Zdjęcia z Buczy są nieznośną brutalnością, jakiej Europa nie była świadkiem od wielu dekad – skomentował Jens Stoltenberg.